O mojej miłości do książek Anny Łaciny chyba nie muszę nikomu mówić! To jedna z tych pisarek, na której książki czekam z ogromną niecierpliwością! Co śmieszne... nigdy bym nie pomyślała, iż tak bardzo zakocham się w Czynniku miłości, który kupiłam przez przypadek!
Później zamówiłam drugi tom - Kradzione róże - ale tak się to pokomplikowało w księgarni, że byłam pewna, iż pani z księgarni nie udało się tego otrzymać.... aż tu nagle po dwóch/trzech tygodniach pyta się mnie, czy ta książka nie jest przypadkiem dla mnie? I tak się to zaczęło. Zaraz potem miałam ogromną ochotę na Telefony do przyjaciela... cofnęłam się do pierwszej powieści autorki, czyli do Sześć Dominika, no a na następne powieści czekałam już co do dnia premiery - Miłość pod psią gwiazdą oraz Dzika jabłoń!
I tak to się zaczęło! Może i nic niesamowitego, ale jak tak sobie uświadomię, iż dzięki tym książkom odkryłam zupełnie nieznany, a przy tym jakże bliski świat zamknięty w powieści... nie mogę po prostu nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż zaczynając od Czynnika miłości, a kończąc na najnowszą Dziką jabłoń... o tych książkach usłyszałabym jeszcze nie raz!
Czemu, zapytacie? Ponieważ w powieściach Anny Łaciny jest jak w życiu - niby wszystko jest oczywiste, a mimo to jest nie do odgadnięcia. Autorka kreuje najprawdziwszych bohaterów z życia wziętych - takich, z którymi zżyjemy się na zawsze - a problemy, jakie porusza w swoich książkach są tak bardzo uniwersalne i życiowe, że dalej nie mogę zrozumieć, czemu nie należą one do kanonu lektur szkolnych?! Wierzcie mi - po tych książkach chce się czytać więcej i więcej!
Wiele z tych książek łączy się z innymi. W jednej postać gra drugoplanową rolę, by w innej przejąć pałeczkę głównej postaci. Ich tajemnice, które autorka umiejętnie potrafiła nakreślić, dopiero po czasie otrzymują wytłumaczenie - i tak np. genialnie Czynnik miłości, Kradzione róże oraz Miłość pod Psią Gwiazdą się łączą! Bardzo chętnie bym jeszcze raz odkryła kolejne postaci... ostatecznie świat jest ogromny!
Otóż to! Anna Łacina stworzyła zupełnie nowy świat. Świat rzeczywistości ukryty na kartkach powieści. Poszczególne książki są jak różne strony medalu, które dopiero z czasem odkrywamy! To powieści, do których chętnie się powraca, a w których zawsze coś nowego się odnajdzie!
Bardzo dziękuję pisarce za tak cudowne powieści... familijne! Tak, tak, familijne, ponieważ zarówno ja, jak i moja mama czekamy z niecierpliwością na kolejne tytuły pod nazwiskiem Anny Łaciny! Czemu o tym mówię? Ponieważ już skaczę z radości na wieść, iż kolejna książka pojawi się w księgarniach (a zatem i na mojej półeczce) już 13. kwietnia!
Ja się już nie mogę doczekać! I cieszy mnie tym bardziej, bowiem będę miała najprawdopodobniej możliwość zachęcenia Was do tej powieści ze zdwojoną mocą! Planuję zorganizować Book Tour z Niebem nad pustynią! Co prawda dalej nie wiem, jak to wszystko wygląda od wewnątrz... ale się dowiem!
Później zamówiłam drugi tom - Kradzione róże - ale tak się to pokomplikowało w księgarni, że byłam pewna, iż pani z księgarni nie udało się tego otrzymać.... aż tu nagle po dwóch/trzech tygodniach pyta się mnie, czy ta książka nie jest przypadkiem dla mnie? I tak się to zaczęło. Zaraz potem miałam ogromną ochotę na Telefony do przyjaciela... cofnęłam się do pierwszej powieści autorki, czyli do Sześć Dominika, no a na następne powieści czekałam już co do dnia premiery - Miłość pod psią gwiazdą oraz Dzika jabłoń!
I tak to się zaczęło! Może i nic niesamowitego, ale jak tak sobie uświadomię, iż dzięki tym książkom odkryłam zupełnie nieznany, a przy tym jakże bliski świat zamknięty w powieści... nie mogę po prostu nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż zaczynając od Czynnika miłości, a kończąc na najnowszą Dziką jabłoń... o tych książkach usłyszałabym jeszcze nie raz!
"To nie tak, że z chwilą poznania odpowiedniego chłopaka kończą się wszystkie twoje problemy. Robi się ich dwa razy tyle, bo są i twoje,i jego" [Czynnik miłość] |
Czemu, zapytacie? Ponieważ w powieściach Anny Łaciny jest jak w życiu - niby wszystko jest oczywiste, a mimo to jest nie do odgadnięcia. Autorka kreuje najprawdziwszych bohaterów z życia wziętych - takich, z którymi zżyjemy się na zawsze - a problemy, jakie porusza w swoich książkach są tak bardzo uniwersalne i życiowe, że dalej nie mogę zrozumieć, czemu nie należą one do kanonu lektur szkolnych?! Wierzcie mi - po tych książkach chce się czytać więcej i więcej!
Wiele z tych książek łączy się z innymi. W jednej postać gra drugoplanową rolę, by w innej przejąć pałeczkę głównej postaci. Ich tajemnice, które autorka umiejętnie potrafiła nakreślić, dopiero po czasie otrzymują wytłumaczenie - i tak np. genialnie Czynnik miłości, Kradzione róże oraz Miłość pod Psią Gwiazdą się łączą! Bardzo chętnie bym jeszcze raz odkryła kolejne postaci... ostatecznie świat jest ogromny!
"Kiedy kogoś kochasz, jesteś jak stworzyciel świata, na cokolwiek spojrzysz, nabiera to kształtu, napełnia się barwą, światłem" [Miłość pod psią gwiazdą] |
Otóż to! Anna Łacina stworzyła zupełnie nowy świat. Świat rzeczywistości ukryty na kartkach powieści. Poszczególne książki są jak różne strony medalu, które dopiero z czasem odkrywamy! To powieści, do których chętnie się powraca, a w których zawsze coś nowego się odnajdzie!
Bardzo dziękuję pisarce za tak cudowne powieści... familijne! Tak, tak, familijne, ponieważ zarówno ja, jak i moja mama czekamy z niecierpliwością na kolejne tytuły pod nazwiskiem Anny Łaciny! Czemu o tym mówię? Ponieważ już skaczę z radości na wieść, iż kolejna książka pojawi się w księgarniach (a zatem i na mojej półeczce) już 13. kwietnia!
Jaki problem tym razem poruszy autorka w książce zatytułowanej Niebo nad pustynią?
Młodzi ludzie i egipski raj: wczasy all inclusive. Idylla? Nie całkiem.
Każde z nich bowiem przywiozło taki bagaż, że i dorosłemu trudno byłoby
się z nim uporać. Anastazja skrywa rany, nie tylko na nadgarstkach.
Klara nie zdejmuje czarnych ubrań nawet na plaży. Jednemu z bohaterów
rzeczywistość myli się z grami, za to drugi wydaje się niepokojąco
idealny.
Spotkanie tej czwórki może oznaczać początek zmian w życiu każdego z nich. Albo większe kłopoty…
Spotkanie tej czwórki może oznaczać początek zmian w życiu każdego z nich. Albo większe kłopoty…
Ja się już nie mogę doczekać! I cieszy mnie tym bardziej, bowiem będę miała najprawdopodobniej możliwość zachęcenia Was do tej powieści ze zdwojoną mocą! Planuję zorganizować Book Tour z Niebem nad pustynią! Co prawda dalej nie wiem, jak to wszystko wygląda od wewnątrz... ale się dowiem!
I jak? Zainteresowani? Słyszeliście o autorce i jej książkach?
Czy chcielibyście przeczytać Niebo nad pustynią i - co dla mnie ważne - czy wzięlibyście udział w zorganizowanym przeze mnie Book Tourze?!
Oczywiście to na razie pytanie niezobowiązujące ;)
Pewnie już nieraz wspominałam, że uwielbiam powieści tej autorki i na kolejną jej książkę niecierpliwie czekam ;) Chętnie wzięłabym udział w book tourze, ale to akurat jedna z tych książek, które chciałabym mieć na półce ;)
OdpowiedzUsuńAle mimo wszystko - jeżeli na razie nie planujesz zakupu - to zawsze możesz wziąć udział w BookTourze (no i wpisać się wewnątrz) :D
UsuńTwórczości autorki jeszcze nie poznałam, ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńBędę wniebowzięta jeżeli się to zmieni... dzięki mojemu BookTourowi :D
UsuńNie znam twórczości Anny łaciny, ale chętnie bym to zmieniła. Tylko jak na razie z wolnym czasem u mnie krucho.
OdpowiedzUsuńJa wiem, ja wiem... takie minusy z bycia blogerem książkowym...
UsuńAle naprawdę warto!
A ja powoli gromadzę sobie książki tej autorki i w wakacje zamierzam poznać całą jej twórczość :)
OdpowiedzUsuńOoo! Super! Nie będziesz zawiedziona! Możesz być pewna!!! :D
UsuńPo pierwsze. Nie znam twórczości tej Pani, dlatego bardzo chętnie się o niej dowiem czegoś więcej, tym bardziej, że to TY tak ją zachwalasz.
OdpowiedzUsuńPo drugie. Wezmę udział w BookTourze, mało tego, OSOBIŚCIE po tę książkę przyjadę do Gdańska, jak chcesz :D! Chyba się już przekonałaś, że POTRAFIĘ i że nie ma rzeczy niemożliwych ;D. Możemy zrobić tej książce BOOKTRIP :D, podróż marzeń, oznaczać na zdjęciach przy najważniejszych zabytkach, niech sobie książki też pozwiedza ;D.
Czekam na propozycje :D
Po pierwsze. Prawidłowe podejście. Jestem z Ciebie dumna! Ja już Ci pogadam o autorce i jej genialnych książkach (po prostu je uwielbiam)!
UsuńPo drugie. No no no! Czas najwyższy! Liczę na Ciebie! Bo na kogo by innego?! Super super! To już mamy pomysł! Zabierzemy Niebo nad pustynią... na plażę :3
Nie czytałam nic autorki, ale może któregoś razu się zdecyduję, chociaż nie wiem, bo teraz za dużo mam książek, które w pierwszej kolejności muszę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńJakby Ci przyszła książka i miałabyś w ciągu tygodnia-dwóch ją przeczytać... to byłaby dla Ciebie największa motywacja, by po prostu mi zaufać i dać się wciągnąć!
UsuńUwierz mi - znając umiejętności pani Ani, będziemy prosiły o więcej! :D
Oprawa graficzna tych książek jest nieziemska!
OdpowiedzUsuńPrzygotował je Maciej Szymanowicz :D
UsuńJa czytałam chyba tylko "Czynnik Miłości" bo kojarzy mi się okładka. Ale to było dawno temu, teraz w innych gustuję kategoriach :)
OdpowiedzUsuńTo z książek familijnych można wyrosnąć?! O.o
UsuńJa osobiście za każdym razem jak powracam do którejś z tych książek zauważam coś innego - i to jest piękne! Tak powinna wyglądać literatura!
Wyrosnąć? Pewnie nie. Ale może mi się zmieniły gusta ;) To wiadomo. Ja najczęściej do Harry'ego Pottera wracam i za każdym razem odnajduję jakieś nowe coś :)
UsuńRozumiem, rozumiem ;)
UsuńTo mimo wszystko i tak Ci polecam wzięcie udziału w BookTourze! :D
Oczywiście, jeśli znajdziesz czas i ochotę!
Pierwsze słyszę o autorce i tych książkach! Podoba mi się jednak entuzjazm z jakim podchodzisz to tych tytułów i czuję się dzięki temu zainteresowana:) Powiedz Martuniu czy to trzeba jakoś się łączą te wszystkie tytuły? Czy ja zrozumiem Niebo nad pustynią jeśli nie znam poprzednich książek? Jeśli tak, to chętnie wezmę udział w Book Tourze:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę?! Ojej! A u mnie na blogu są recenzje do wszystkich tytułów! Jedne fatalne, drugie trochę lepsze, ale cosik zawsze się mądrego w nich znajdzie, dlatego jak znajdziesz chwilkę to poczytaj ;)
UsuńDodatkowo w zakładce WYWIADY znajdziesz rozmowę jeszcze sprzed prawie 3 lat z Anną Łaciną ;) Mój pierwszy i jakże wyjątkowy!
Właśnie to jest najlepsze, że wszystkie te powieści można czytać jako samodzielne lektury, ponieważ zawierają własne zakończenia. Jednakże postacie się mieszają i tak np. w Czytniku miłości bohaterką drugoplanową jest Magdzik, który później stał się głównym bohaterem w Miłości pod Psią Gwiazdą :)
Jednakże imiona z Niebem nad Pustynią całkowicie nie kojarzę (choć kto wie), więc pewnie będzie to całkowicie samodzielna historia! Także podkreślając:
TAK! Jak najbardziej BIERZ UDZIAŁ w BookTourze! Zachęcam i to bardzo!!! :* <3
PS. Tak miło mi się zrobiło, jak przeczytałam to "Martuniu" :D Naprawdę! :D Dziękuję za to! :*
No coś Ty:* :)))) Nie każdy lubi jak się zdrabnia jego imię, ale mi to tak pasuje do Ciebie:)
UsuńO autorce słyszałam, ale jeszcze nie czytałam książek. Ładnie są wydane te powieści:)
OdpowiedzUsuńPiękne od zewnątrz i jeszcze piękniejsze od wewnątrz :D
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńOtóż to!
UsuńBo wszystko co najlepsze wciąż przed nami! ;)