W moich kręgach znajomych wiele dziewczyn o wiele chętniej ogląda się za dobrze zbudowanymi mężczyznami lekko po trzydziestce aniżeli za rówieśnikami. Dlaczego tak się dzieje? Może to kwestia niedostępności? Różnicy wieku, która tak pociąga? A może po prostu "dojrzewający" instynkt kobiecy samoistnie kieruje nastolatki w silne ramiona mężczyzny świadomego tego, iż potrzebują one poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji?
Zapewne dlatego nieco szalona, ale bardzo sympatyczna maturzystka o imieniu Ania - choć wszyscy nazywają ją Kicią - zostaje oczarowana dużo starszym, żonatym Dawidem. Traci dla niego głowę, wierzy, iż to ten jedyny, a on będzie potrafił zrezygnować dla niej ze wszystkiego. W końcu zakazany owoc smakuje najlepiej.
Ogon Kici to powieść wyjątkowa. Autorka z wyrachowaniem wręcz prezentuje tak naprawdę trudny temat, jakim jest miłość do starszej osoby. Bo z jednej strony każdy z nas chce być szczęśliwy, a miłość nie zawsze jest prosta... z drugiej jednak można przy tym skrzywdzić wszystkim wkoło włącznie z samą sobą. Czy naprawdę tak powinna wyglądać miłość? By była pełna wyrzeczeń?
To historia o radzeniu sobie z trudną miłością, ale nie tylko. To także przygoda na obozie survivalowym, gdzie istotnym elementem będzie przyjaźń pomiędzy rówieśnikami. Polecam szczególnie tym, którzy poszukują czegoś lekkiego, a przy tym zdolnego pobudzić zdolności do refleksji.
"Dawid nawet na nią nie spojrzał, ale Kicia czuła, że to nie ma znaczenia. Nikt nie musi wiedzieć, co się między nimi dzieje. Oni oboje wiedzą i wystarczy. Z jednej strony cieszyła się, że łączy ich emocjonalna tajemnica, że taka Madzieńka, która zna go od lat, Wojtek, który traktuje go jak mistrza, Rafał, którego już dwa razy widziała, jak coś szeptał do Asi, a ona się śmiała, a nawet Ludwik, który mówi do niego "wujku", gdy nikt nie słyszy - nie mają o niczym pojęcia. To było coś tylko ich. Z drugiej strony czuła wielkie pragnienie, żeby cały świat dowiedział się, że oni są razem. Chciała znów być z nim w Coffee Paradise, siedzieć przy jednym stoliku i łowić spojrzenia ludzi, którzy się zastanawiają, czy to para. Tak! Tak! Para! Owszem, on ma żonę, tego całego Jasia, ona jest duża młodsza, jej ojciec na pewno nie będzie zachwycony, ale to wszystko tylko szczegóły techniczne, bez najmniejszego znaczenia. Między nimi jest coś... strach to nazwać, ale wiadomo, co to jest".
Zapewne dlatego nieco szalona, ale bardzo sympatyczna maturzystka o imieniu Ania - choć wszyscy nazywają ją Kicią - zostaje oczarowana dużo starszym, żonatym Dawidem. Traci dla niego głowę, wierzy, iż to ten jedyny, a on będzie potrafił zrezygnować dla niej ze wszystkiego. W końcu zakazany owoc smakuje najlepiej.
Ogon Kici to powieść wyjątkowa. Autorka z wyrachowaniem wręcz prezentuje tak naprawdę trudny temat, jakim jest miłość do starszej osoby. Bo z jednej strony każdy z nas chce być szczęśliwy, a miłość nie zawsze jest prosta... z drugiej jednak można przy tym skrzywdzić wszystkim wkoło włącznie z samą sobą. Czy naprawdę tak powinna wyglądać miłość? By była pełna wyrzeczeń?
To historia o radzeniu sobie z trudną miłością, ale nie tylko. To także przygoda na obozie survivalowym, gdzie istotnym elementem będzie przyjaźń pomiędzy rówieśnikami. Polecam szczególnie tym, którzy poszukują czegoś lekkiego, a przy tym zdolnego pobudzić zdolności do refleksji.
"Dawid nawet na nią nie spojrzał, ale Kicia czuła, że to nie ma znaczenia. Nikt nie musi wiedzieć, co się między nimi dzieje. Oni oboje wiedzą i wystarczy. Z jednej strony cieszyła się, że łączy ich emocjonalna tajemnica, że taka Madzieńka, która zna go od lat, Wojtek, który traktuje go jak mistrza, Rafał, którego już dwa razy widziała, jak coś szeptał do Asi, a ona się śmiała, a nawet Ludwik, który mówi do niego "wujku", gdy nikt nie słyszy - nie mają o niczym pojęcia. To było coś tylko ich. Z drugiej strony czuła wielkie pragnienie, żeby cały świat dowiedział się, że oni są razem. Chciała znów być z nim w Coffee Paradise, siedzieć przy jednym stoliku i łowić spojrzenia ludzi, którzy się zastanawiają, czy to para. Tak! Tak! Para! Owszem, on ma żonę, tego całego Jasia, ona jest duża młodsza, jej ojciec na pewno nie będzie zachwycony, ale to wszystko tylko szczegóły techniczne, bez najmniejszego znaczenia. Między nimi jest coś... strach to nazwać, ale wiadomo, co to jest".
www.wysokieobcasy.pl |
A jak to wygląda z Waszej strony? Czy wierzycie, iż nastolatka może być szczęśliwa z mężczyzną dużo od niej starszym? A może różnica wieku nie ma tak dużego znaczenia?
Myślę, że nastolatka może być szczęśliwa z mężczyzną dużo od niej starszym. To wszystko zależy od wielu czynników np. wzajemne zrozumienie, akceptacja swoich wad, tolerancja itp. Nie ma na to gotowej recepty.
OdpowiedzUsuńA książkę chętnie poznam.
Ciekawa tematyka książki :).
OdpowiedzUsuń"Ogon Kici" czytałam niezliczoną ilość razy, choć bardziej od relacji Kici i Dawida interesowały mnie przebiegłe sztuczki komendantów, Ludwik - jego opowiadanka i relacja z Nataszą, Natasza i Hadrian, a ostatnie strony książki po prostu uwielbiam ♥ Jedna z moich ulubionych powieści Ewy Nowak.
OdpowiedzUsuńMyślę, że wszystko jest możliwe. Nie można niczego generalizować...
OdpowiedzUsuńUważam, że taka miłość jest możliwa, ale zazwyczaj w oczach innych nie jest oceniana zbyt przychylnie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie uczucie jest możliwe, ale żeby okazało się szczęśliwe wymaga wielu kompromisów. Jeżeli te dwie osoby się kochają mogą być razem szczęśliwe, jeśli zaakceptują siebie, swój wiek i wygląd. Niestety, takie związki są zwykłe negatywnie postrzegane przez innych...
OdpowiedzUsuńA ,,Ogon kici" bardzo chętnie przeczytam, chociaż z powodu roku szkolnego może to nie nastąpić tak szybko, jak bym chciała :/
Pozdrawiam ciepło
Ja jestem nastolatką, ale nigdy nie chciałabym być z mężczyzną dużo starszym ode mnie. I nie mogę zrozumieć, jak inna dziewczyna mogłaby chcieć.
OdpowiedzUsuń