Disney, ach, Disney. Nie ma możliwości, by ktoś nie znał tych pięknych ekranizacji. To właściwie N I E M O Ż L I W E. Pewnie wielu z Was - podobnie tak jak ja - dorastało właśnie na magicznych opowieściach pełnych czarów, miłości i przyjaźni. Dlatego też postanowiłam pokazać listę moich Top 10 ulubieńców, do których mam wielki sentyment!
Uwierzcie mi, wybór nie był prosty. Każda z tych opowieści w jakiś sposób wpłynęła na moje dzieciństwo. Dlatego też moje TOP 10 tym razem będzie polegało bardziej na wielkości sentymentu i wspomnień związanych z owym tytułem aniżeli sensownym wytłumaczeniem.
6. Tarzan (1999)
Boska piosenka o Dwóch światach (cover) [KLIK]
Piosenka: Hakuna Matata (cover) [KLIK]
Polecam do odsłuchania piosenkę: Ani słowa (cover) [KLIK]
PS. Wiedzieliście, że Mała Syrenka była wybawieniem dla wytwórni Disney, którzy postawili wszystko na jedną kartę, wierząc, iż ten film odbije ich od bankructwa. I... nie trudno zgadnąć, że Mała Syrenka podołała!
Uwierzcie mi, wybór nie był prosty. Każda z tych opowieści w jakiś sposób wpłynęła na moje dzieciństwo. Dlatego też moje TOP 10 tym razem będzie polegało bardziej na wielkości sentymentu i wspomnień związanych z owym tytułem aniżeli sensownym wytłumaczeniem.
10. Piękna i Bestia (1991)
Tak, jestem inna i nie idę za tłumem. Piękna i Bestia
naprawdę jest przepiękną opowieścią o tym, że nie należy patrzeć na
wygląd, lecz na wnętrze człowieka... Poza tym mamy tutaj jedną z lepiej
wykreowanych głównych bohaterek, która jest Książkoholiczką! Po prostu
nie da się nie lubić tej historii!
Cudna, cudna piosenka: Piękna i Bestia [KLIK]
9. Kraina Lodu (2013)
Oj ludzie... jak ja się śmiałam przy tej produkcji. Genialnej produkcji, która - moim skromnym zdaniem - rozpoczyna nową erę bajek Disneya. Nie dość, że wyśmiewa niektóre maleńkie absurdy z wcześniejszych filmów - "znasz go dopiero kilka minut, nie możesz za niego wyjść za mąż", ale w dodatku... Panie i Panowie, my tu mamy dwie główne bohaterki, które nie potrzebują żadnych mężczyzn, ponieważ świetnie radzą sobie same! Brawo!
Chyba najbardziej znana piosenka ostatnich lat: Mam tę moc [KLIK]
Oj ludzie... jak ja się śmiałam przy tej produkcji. Genialnej produkcji, która - moim skromnym zdaniem - rozpoczyna nową erę bajek Disneya. Nie dość, że wyśmiewa niektóre maleńkie absurdy z wcześniejszych filmów - "znasz go dopiero kilka minut, nie możesz za niego wyjść za mąż", ale w dodatku... Panie i Panowie, my tu mamy dwie główne bohaterki, które nie potrzebują żadnych mężczyzn, ponieważ świetnie radzą sobie same! Brawo!
Chyba najbardziej znana piosenka ostatnich lat: Mam tę moc [KLIK]
8.Zaplątani (2010)
"Zaplątani" są dowodem na to, iż wytwórnia Disneya pomimo upływu lat wciąż ma się dobrze. Historia Roszpunki zamkniętej w wieży zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie ( i nie tylko na mnie), iż nie sposób było jakoś nie uwiecznić tego filmu!
Cudowna piosenka: Po raz pierwszy widzę blask [KLIK]
7. Nowe szaty króla (2000)
Uwielbiam ten humor w najczystszej postaci. Nigdy bym nie wpadła na to, iż można w ten sposób bawić się głównymi bohaterami - zarówno tymi dobrymi, jak i złymi. Nie ma drugiego takiego filmu, przy którym tak bardzo się śmiałam. Ta miłość sprawiła nawet, iż z najczystszą przyjemnością oglądałam serial nawiązujący do "Nowych szat króla".
Żartobliwa piosenka: Cuda świata [KLIK]
Uwielbiam ten humor w najczystszej postaci. Nigdy bym nie wpadła na to, iż można w ten sposób bawić się głównymi bohaterami - zarówno tymi dobrymi, jak i złymi. Nie ma drugiego takiego filmu, przy którym tak bardzo się śmiałam. Ta miłość sprawiła nawet, iż z najczystszą przyjemnością oglądałam serial nawiązujący do "Nowych szat króla".
Żartobliwa piosenka: Cuda świata [KLIK]
6. Tarzan (1999)
Nie mogłoby tutaj zabraknąć filmu, przez który tak bardzo, bardzo, bardzo chciałam udać się do dżungli - choćby i zaraz! - i poskakać sobie na lianach! Ale przecież Tarzan nie jest tylko o tym... to opowieść o chłopcu, który został wychowany przez goryle, pełna śmiechu... ale także i wzruszenia. A wątek romantyczny w tym filmie jest jednym z moich ulubionych!
Boska piosenka o Dwóch światach (cover) [KLIK]
I jeszcze ta: Obca jak ja (cover) [KLIK]
5. Król Lew (1994)
W tym zestawieniu po prostu nie mogłoby zabraknąć arcydzieła wytwórni Disneya. To właśnie przy tej bajce zawsze się wzruszam, płaczę i się śmieję! Czy można było wyobrazić sobie piękniejszą opowieść o strachu przed nieznanym - sądzę, że byłoby to bardzo trudne!
Piosenka: Hakuna Matata (cover) [KLIK]
4. Herkules (1997)
Czasami Disney wydaje się być adresowany do płci żeńskiej przez te wszystkie księżniczki. Ale Herkules udowadnia, iż to wytwórnia naprawdę dla wszystkich! A przy tym ile śmiechu się nazbierało...! Nie wiem, czy znajdzie się ktoś, kogo komiczne sceny (których jest tu na pęczki) nie rozśmieszą - a przy tym Hades!! Za co jeszcze można kochać Herkulesa? Chyba za to, że to piękna opowieść o poświęceniu!
Polecam do odsłuchania piosenkę: Ani słowa (cover) [KLIK]
~~*~~
Na podium znalazły się opowieści, do których mam największy sentyment. Które z jakiegoś powodu najbardziej zapadły mi w pamięć. Które oglądałam niemal bez mrugnięcia oka. Które pokochałam i kochać planuję zawsze!
~~*~~
3. Aladyn (1992)
Tak, tak, dobrze widzicie. Trzecie miejsce zajmuje biedny chłopiec, który musiał kraść, by przeżyć oraz zamknięta w przepychu księżniczka, która poszukuje wolności i prawdziwej miłości. Dodając do tego zabawnego Dżina (jedną z najlepszych postaci bajkowych ever) otrzymujemy Aladyna!
Polecam, polecam bardzo gorąco - To nowy świat (cover) [KLIK]
2. Mulan (1998)
Jest tu ktoś, kto by nie pokochał historii odważnej dziewczyny, która przebiera się za mężczyznę i idzie na wojnę... dla swej rodziny! Dumna, pełna wyrzeczeń, a przy tym nie opryskliwa! Mulan bierze los w swoje ręce, otwierając tym samym epokę pewnych siebie kobiet! No i... Li Shang - w nim nie da się nie zakochać <3
Tutaj mam aż dwie piękne piosenki (ale jest ich więcej):
Zrobię z was mężczyzn (cover) [KLIK]
Lustro (cover) [KLIK]
1. Mała Syrenka (1989)
To właśnie Małą Syrenkę pokochałam od maleńkości! I właściwie to już nie mam co dodawać! Moje serduszko po prostu należy i będzie należało na zawsze do bajki o miłości tak wielkiej i pełnej poświęceń! Uwielbiam baśń Andersena i uwielbiam też film Disneya! Ariel, Eryk, Sebastian, król Tryton, Urszula - oto moi ulubieńcy, bez których nie wyobrażam sobie dzieciństwa!
Koniecznie posłuchajcie:
Naprawdę chcę (cover) [KLIK]
Na morza dnie (cover) [KLIK]
Całuj ją [KLIK] - uwielbiam!!!
PS. Wiedzieliście, że Mała Syrenka była wybawieniem dla wytwórni Disney, którzy postawili wszystko na jedną kartę, wierząc, iż ten film odbije ich od bankructwa. I... nie trudno zgadnąć, że Mała Syrenka podołała!
A jakie są Wasze ulubione bajki Disneya?
Moje pierwsze miejsce to Piękna i Bestia - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńChyba wszystko zależy od tego, którą bajkę darzymy największym sentymentem (Takie moje zdanie). Ja "Piękną i Bestię" oglądałam chyba całkiem późno, jak na wiek dziecięcy, natomiast "Małą Syrenkę" potrafiłam się katować i katować! :3
UsuńNawet wczoraj - gdy ustawiałam tę listę - obejrzałam ją raz jeszcze!
Król Lew oraz Piękna i Bestia, uwielbiam te bajki!
OdpowiedzUsuńJa również je kocham <3
UsuńWszystkie bajki uwielbiam i nie wiem, która jest moją ulubioną, ale na pewno kocham Kuzko :)
OdpowiedzUsuńJa również go kocham!
UsuńZnam na pamięć całą bajkę długometrażową... oraz odcinki serialu "Nowa szkoła króla" - genialne!
Król Lew - zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńNawet nie wątpiłam, iż "Król Lew" to ulubieniec milionów :D
UsuńZaskoczę Cię, ale Anastazja nie jest filmem Disneya :) Jest z Foxa ;) W każdym razie to jest moja ulubiona bajka :) Poza tym na liście znalazłoby się Toy Story (3 część - przy której płaczę...) - w końcu Pixar, ale oni też mają kilka świetnych animacji. Poza tym: Zaplątani, Herkules, Mulan 2, Planeta skarbów (obejrzany chyba ze stoo razy) oraz Wielka szóstka :) Trochę tego jest. Ale ja kocham bajki :)
OdpowiedzUsuńhttp://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/
I dlatego właśnie przez tak długi czas nie wpadłam na tę bajkę!
UsuńRozumiem, dziękuję!
Zamierzam zrobić przy kolejnym razie bajki innych wytwórni.
Teraz chciałam się skupić tylko na Disneyu ;)
Tutaj chciałam skupić się tylko na pierwszych częściach - bez kontynuacji ;)
"Anastazja" nigdy NIE BYŁA bajką Disneya, za jej produkcję odpowiada 20th Century Fox :)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
W takim razie zmieniam ten tytuł na inny, a Anastazja zapewne pojawi się przy następnej nadarzającej się okazji ;)
UsuńBardzo dziękuję ! :D
Ja zdecydowanie najbardziej lubię Pocahontas...oraz Mulan i ,,Piękną i Bestię"...
OdpowiedzUsuńA Zaplątani i Kraina lodu są zdecydowanie najśmieszniejsze! :D
A ja właśnie jak byłam młodsza nie rozumiałam "Pocahontas".
UsuńW złym momencie mojego życia obejrzałam ją po raz pierwszy...
Ostatnio jak ją sobie włączyłam (mając 19 lat!), całkowicie ją pokochałam!
Bo w końcu potrafiłam zrozumieć znacznie więcej!
Moja lista byłaby trochę inna ale również umieściłabym na niej "Zaplątanych", "Mulan" "Alladyn" i "Herkules" :)
OdpowiedzUsuńTo może i ty byś stworzyła podobną listę? :D
UsuńCiekawi mnie, jaki tytuł stanąłby na samym podium!
Największy sentyment mam chyba do Tarzana. Króla Lwa ostatnio oglądałam po raz kolejny. Uwielbiam tę piosenkę z Herkulesa. Aż nabrałam ochoty na obejrzenie Mulan. A teraz zajmę się słuchaniem wymienionych przez Ciebie piosenek. :3
OdpowiedzUsuńSłuchaj i zakochuj się raz jeszcze! <3
UsuńJa chyba też zaraz obejrzę sobie tę Mulan :3
Jakimś cudem nie widziałam nigdy "Mulan"... Muszę to nadrobić!
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńPrzepiękna bajka!
"Mała syrenka" to i mój numer 1 :) A do "Pięknej i Bestii" mam sentyment, to była moja pierwsza bajka, jaką posiadałam na kasecie... :)
OdpowiedzUsuńJa na kasecie miałam tylko "Piotrusia Pana" i to jeszcze nie w wersji Disneya, lecz zupełnie innej. Pochodziła z Magicznej Kolekcji, czy coś takiego...
UsuńI - co ciekawe - ów ekranizacja jest wierna do prawdziwego "Piotrusia Pana i Wandy" Barrie ;)
O rany, jaka nostalgiczna wycieczka w przeszłość :) Jako dziecko kochałam "Małą Syrenkę", "Aladyna", "Herkulesa" i "Piękną i bestie". Mogłam te filmy oglądać godzinami :)
OdpowiedzUsuńA ja nadal mogę je oglądać w nieskończoność :D
UsuńZastanawiające, że są tak świetnie skonstruowane, iż dorosły i dziecko znajdą w nich coś dla siebie ;)
Przyznam, że jako dorosła nie skusiłam się na seans. Trochę się boje, że to już nie będzie to samo, więc dla mnie te filmy pozostaną na razie we wspomnieniach :)
UsuńA ja uwielbiam te stare bajki Disneya: Kubuś Puchatek ale ten z lat 60tych, z genialnym Kociniakiem jako Puchatkiem i cudownymi piosenkami. Jeszcze Robin Hood, Piotruś Pan, Alicja w Krainie Czarów, Bernard i Bianka. Miecz w Kamieniu. To były bajki.
OdpowiedzUsuńTe nowe już tak nie czarują, no może Tangled- Zaplątani
Kubusia Puchatka też uwielbiam <3
UsuńJako mała dziewczynka oglądałam wszystkie filmy, seriale... zbierałam gazetkę, maskotki, figurki i inne duperele, które wtedy były dla mnie prawdziwymi skarbami!
Muszę obejrzeć w takim razie Robina Hooda, Bernarda i Biankę oraz Alicję - o nich wręcz zapomniałam. Dawno nie oglądałam :/
Ja za małą syrenką nie przepadałam, a moim numerem jeden zdecydowanie były nowe szaty króla :) Ale jakby na to nie patrzeć, kocham wszystkie bajki disneya ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Nowe Szaty Króla!
UsuńKuzko, Kuzko!
Również jako dziecko uwielbiałam Arielkę i gdybym robiła podobne zestawienie to "Mała syrenka" byłaby na 1 miejscu :) Pamiętam, że "Króla Lwa" również mogłam oglądać w nieskończoność ;)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że tylko ja tak bardzo kocham Arielkę, podczas gdy wszyscy inni zachwycają się Bellą czy Kopciuszkiem :D
UsuńKocham bajki Disney'a! Piękną i Bestię oglądnęłam tyle razy, że znam ją na pamięć :D . To dzięki Tarzanowi Disney'a zdecydowałam się przeczytać oryginał pana Burroughs ;)
OdpowiedzUsuńPowieść pana Burroughs? A jaki tytuł?
UsuńLubię te bajki, oglądałam je wiele razy:)
OdpowiedzUsuńPost o dobranockach już widziałam!
OdpowiedzUsuńBędę czekała na kolejną niedzielę jak tak ;)
"Piękna i Bestia" ♥♥♥ "Król lew też cudny. Poza tym lubię wiele innych bajek Disney'a, ale te są chyba bezkonkurencyjne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :3
UsuńWychowałam się na bajkach Disneya :) i muszę przyznać Ci rację, że nadal trzymają poziom :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać ich kolejnych produkcji!! :D
UsuńCiekawi mnie, czy powstanie kontynuacja Zaplątanych ;)
U mnie zdecydowanie najlepszą bajką jest "Król Lew". Ostatnio oglądałam "Krainę Lodu" i muszę przyznać że też mi się podobała :).
OdpowiedzUsuńZauważ, że ostatnio kręcone są coraz dłuższe filmy - taka nowa polityka, która bardzo mi odpowiada. Wpływa pozytywnie na jakoś produkcji :)
UsuńMoje ulubione to "Piękna i Bestia", "Król Lew", "Mulam", "Herkules" no i "Mała Syrenka" :)
OdpowiedzUsuńCzyli wszystkie tytuły, które i w moim zestawieniu się znalazły :3
UsuńUwielbiam "Krainę Lodu" i "Zaplątanych", ale to "Piękna i Bestia" wymiata ;) Po prostu kocham bajki i coś mi się zdaję, że jutro sobie odświeżę którąś z bajek Disneya. A co! ;P
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja od trzech dni nic innego nie robię w te upały, jak właśnie chowam się w najchłodniejszym pokoju domu i włączać coraz to inne bajki! Obejrzałam już Pocahontas, Herkulesa, Małą Syrenkę, Aladyna... dziś nawet odświeżyłam sobie Nowe szaty króla.
UsuńI tak. Bawią równie mocno co dekadę temu :3
U mnie na pierwszym miejscu zdecydowanie byłby Król Lew, bajka, przy której oglądaniu wzrusza się do teraz :) Oprócz tego Kubuś Puchatek (ale ten stary), Pocahontas, Bambi, Herkules, Królewna Śnieżka (głównie za krasnoludki i złą macochę, bo sama Śnieżka ogromnie mnie irytowała), Dzwonnik z Notre Dame, Małą syrenka i Zaplątani. Chyba jestem jedną z niewielu osób, które nie obejrzały Krainy Lodu, ale zamierzam to naprawić :) A generalnie bajki Disneya to animacje mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jak pewnie każdego z nas (a minimum znacznej większości) :D
UsuńDziękuję bardzo za przedstawienie Twojej listy :3
Kurcze, na "Krainie Lodu" byłam z koleżankami w kinie, i ups, dziwnie się czułyśmy - oprócz Mam byłyśmy najstarsze na sali, co w ogóle nas nie zmartwiło i bawiłyśmy się jak oszalałe. Uwielbiam Olafka <3
OdpowiedzUsuńTarzana, Króla Lwa i Nowe Szaty Króla ubóstwiam, chyba czas sobie odświeżyć pamięć :)
"Zaplątani", "Król lew" i "Kraina lodu" to też moje ulubione bajki Disneya :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHades jest chyba najlepszym argumentem, mówiącym o dobrym humorze w Herkulesie <3 Jest to jedna z moich ulubionych. :3 Poza tym kocham jeszcze wiele, wiele, wiele innych. Często oglądałam Disneyowskie bajki z moich kaset. :D Gdyby były to płyty to zapewne całe byłyby zrysowane. XD Nawet dziś kiedy nie wiem co zrobić ze swoim zyciem, bo albo skońćzę coś czytać, albo obejrzę moje seriale do końca to włączam to co kochałam w dzieciństwie. Chociaż większość dialogów znam na pamięć...
Usuń,,Król lew" i ,,Pocahontas" to moje numer 1, potem ,,101 dalmatyńczyków" :) Muszę w końcu obejrzeć ,,Krainę lodu"!
OdpowiedzUsuńGood: kraina lodu
OdpowiedzUsuńBetter: mustang z dzikiej doliny
THE BEST: KRÓL LEW
Moim ulubieńcem absolutnym jest Król Lew, a także Mustang z Dzikiej Doliny. To moje dwie ukochane animacje. Bardzo lubiłam tez Mulan, ale to już nie ta liga. Ostatnio po dłuższej przerwie zaczęłam oglądać nowe bajki i zakochałam się w "Krainie Lodu", "Zwierzogrodzie" i "Coco". :)
OdpowiedzUsuń