czwartek, 13 sierpnia 2015

Niedokończone opowieści - Charlotte Bronte

Jest wielu, naprawdę wielu pisarzy, którym ograniczony czas życia na Ziemi nie pozwolił na dokończenie planów. Tak było chociażby z Franzem Kafką i jego największym dziełem, gdzie w jednym rozdziałów mamy urwaną akcję i dopisane słowa od tłumacza, że tekst nie został dokończony. Można uznać, iż podobnie miała Charlotte Bronte, która posiadała zarys do jeszcze naprawdę wielu powieści. Niedokończonych opowieści. 

Niedokończone opowieści zbiór czterech historii pod tytułami: Ashworth, Emma, Państwo Moore oraz Historia Williego Ellina Każda z nich posiada kilka rozdziałów, będących zapewne jedynie zarysem tego, co Charlotte Bronte chciała rozwinąć i zakończyć. Może dodając jeszcze kilkadziesiąt stron - gdyby oczywiście autorka była w stanie - moglibyśmy cieszyć swą czytelniczą wyobraźnię na równi z innymi niezwykłymi książkami, jakimi była Jane Eyre, Shirley i Villette.

Co można powiedzieć o tytułach, które mają ledwie początek, lecz trudno o poznanie zakończenia? Okazuje się, że całkiem wiele, a przynajmniej tak jest w obliczu pierwszego polskiego wydania Niedokończonych opowieści najstarszej z sióstr.

Na pewno należy zwrócić uwagę na fakt, iż tak jak to miało miejsce w Jane Eyre czy Villette, tak i tutaj spotykamy niesamowitych, niejednoznacznych bohaterów (choć są to zaledwie ich zarysy portretów psychologicznych). Spotykamy ich w tej niepozornej książce naprawdę wielu i każdy z nich na swój własny sposób może zaintrygować czytelnika, który - oczywiście - potrafi zrozumieć fenomen sławnej pisarki.


Niedokończone opowieści charakteryzują się - a jakże by inaczej! - tą samą prozą, którą autorka uraczyła mnie i tysiące czytelników z całego świata. Jej styl i język zostały dopieszczone w każdym pojedynczym słówku, a oplatające je niedomówienia i tajemnice dodają im tego niezapomnianego, wyjątkowego uroku.

"Sekretu osobowości autorki Charlotte Bronte nie sposób do końca wytłumaczyć, można jedynie snuć przypuszczenia. Obserwując jej życie, decyzje i drogę twórczą, trudno nie zauważyć, że Bronte kapitulowała przed samą sobą. Rozwój jej talentu wyznacza właściwie dążenie do samopoznania. Jego eskalację odzwierciedla zaledwie rozpoczęta powieść, Emma, urywająca się po dwóch rozdziałach. Tu można postawić pytanie: dlaczego Charlotte odłożyła tę pracę, skoro nie zadecydowały o tym żadne gwałtowne okoliczności? Może dlatego właśnie, że przeczuwała, iż dojdzie w niej do samookreślenia?"
Eryk Ostrowski, autor Charlotte Bronte i jej siostry śpiące

Nie jest to niestety książka dla każdego. Niedokończone opowieści zyskają uznanie wśród wiernych fanów autorki, którzy potraktuję to jako wyzwanie - miłą przygodę, będącą zwieńczeniem całej twórczości Charlotte Bronte. To właśnie im bym poleciła tę wyjątkową bądź co bądź pozycję.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł:  Niedokończone opowieści
Autor: Charlotte Bronte 
Tłumaczenie: Maja Lavergne 
Wydawnictwo: MG http://www.wydawnictwomg.pl/sklepy-cynamonowe-wydanie-ilustrowane/ 
Premiera wydania : 2014
Liczba stron: 256
Oprawa: Twarda
Format: 145x205 
Cena okładkowa: 44,90
Gatunek: Klasyka




17 komentarzy:

  1. Jak wiesz, nie lubię czytać klasyki, więc i tym razem nie zamierzam robić wyjątku. Ale cieszę się, ze Tobie się podobało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tym rękami i nogami!

      Usuń
    2. Ja też jakoś klasykę omijam szerokim łukiem ;).

      Usuń
  2. Chyba jednak tym razem sobie odpuszczę :)
    http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie odpuszczam, jednak może do niej wrócę gdy zapoznam się z innymi, pełnymi, powieściami tej autorki :)

    Zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze możliwości przeczytania tej powieści, ale pewnie kiedyś tego dokonam :D

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem fanką autorki, ale może przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Średnio mnie ujmują historie bez zakończenia, ale Charlotte uwielbiam, więc kto wie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam, nawet pisałam o tej książce u siebie. :) Cieszę się, że i tobie przypadła do gustu. Która historia najbardziej pobudziła twoją wyobraźnię? ;) Jeśli chodzi o mnie, to chyba dwie pierwsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ashworth - bez dwóch zdań :3
      Ale się cieszę, że i Tobie się podobała :D

      Usuń
  8. Piękna okładka :) Jednak muszę poznać więcej dzieł autorki, żeby brać się za to.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja od czasu do czasu chętnie sięgam po klasykę, i ta pozycja jest dla mnie zdecydowanie obowiązkowa :D
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka już czeka na mojej półce. Na pewno warto ją znać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytam tę książkę kiedyś, bo po "Jane Eyre" bardzo lubię Charlotte Bronte i jej sposób kreowania postaci i styl. Na razie jednak chcę się zabrać za pozostałe powieści tej autorki, a dopiero potem za ten zbiór niedokończonych historii. Myślę, że wtedy bardziej docenię tę książkę :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń