sobota, 23 maja 2015

Kubuś i lekcje ze Stumilowego Lasu [Kubuś i przyjaciele] - opowiada Wanda Chotomska

Jestem pewna, że nie ma osoby w naszym kraju, która nie znałaby postaci Kubusia Puchatka. Żółciutki, grubiutki miś w czerwonej bluzeczce to postać już kultowa i choć wymyślony i wykreowany prawie cały wiek temu przez A.A.Milne, a następnie nieco zmieniony przez wytwórnię Disneya, nadal bije rekordy popularności w coraz to nowszych bajkach - zarówno telewizyjnych, jak i książkowych. Dzięki temu  możemy cieszyć oczy i serce nową książką z serii Disneya Kubuś i Przyjaciele! 

"Kubuś i lekcje ze Stumilowego Lasu" to jedna z trzech książek, które w tym miesiącu wchodzą na polski rynek dzięki wydawnictwu Egmont. Już dziś pod lupę wzięłam jedną z nich! Zainteresowana samym tytułem oraz możliwą treścią z największą przyjemnością otworzyłam pierwszą stronę oraz zostałam z Kubusiem i Przyjaciółmi do samego końca!

"Nauka poszła w lat. W jaki? Oczywiście w Stumilowy.
Zostawiła szkolne ławki i tablicę.Powiedziała: - Cześć głuptasy! - i wyszła z klasy.
Dlaczego powiedziała "głuptasy", nie wiemy.
Może dlatego, że ławki i tablica zostawały zawsze w tej samej klasie na drugi rok?
A może tak jej się po prostu do rymu powiedziało?
Znudziła ją szkolna proza i chciała się pobawić rymami. 
Najważniejsze mądrości przekazała potomności w zdaniach do zapamiętania,
oznaczonych gwiazdkami.
I to wszystko możecie sobie teraz przeczytać sami".

Tak oto rozpoczyna się historia opowiadana przez Wandę Chotomską, ciągnąca się przez ponad dwieście stron - stron kolorowych, zapełnionych szczęściem, radością, którą czytelnik będzie mógł odczuwać wraz z znanymi lubianymi postaciami: Kubusiem Puchatkiem, Prosiaczkiem, Tygryskiem, Maleństwem, Kłapouchym, Królikiem czy Krzysiem. 


Zdjęcie własne; fragment książki

Dawno już nie widziałam tak przecudownej publikacji dla młodszego czytelnika. Oto książka, która zachwyci naprawdę wszystkich: dzieci, ale chyba przede wszystkim rodziców, którzy chcieliby nauczyć swoje dzieci czegoś nowego, ważnego, poprzez wspólne czytanie oraz zabawę. 

"Nie wszystko trzeba rozumieć głową,
wystarczy sercem. Dajemy słowo".

W "Kubusiu...." znajdziemy aż dziesięć wspaniałych opowiadań, w których to na każdej stronie znajdziemy bardzo ważną lekcję: o byciu sobą; o byciu szczęśliwym; o zaufaniu; o przyjaciołach; czy chociażby o tym, jak długie jest słowo "na zawsze". 

Zdjęcie własne; fragment książki

Warto tutaj wspomnieć o owych "zdaniach do zapamiętania oznaczonych gwiazdkami". W istocie takie zdania pojawiają się niemal na co drugiej stronie, są krótkie, rymowane oraz - co istotne - łatwe do zapamiętania. Są wyciągnięte najczęściej z konteksty historii o przyjaciołach ze Stumilowego Lasu. 

Zdjęcie własne; fragment książki

Podobały mi się także pioseneczki dołączone do każdej opowieści. Jest ich tutaj aż dziesięć! Większość z nich jest prosta do zapamiętania, najczęściej są rymowane, a mimo to często chwytają za serducho. Uważam, że to kolejny dobry pomysł na zabawę wraz z dzieckiem oraz jeszcze lepszy sposób na naukę zapamiętywania słów oraz ogólny rozwój kreatywności. Rytm piosenki wyznaczamy sobie sami - według własnej wyobraźni.

Na zawsze

"Są ciekawe pytania,
a to jest najciekawsze -
jak to jest, kto mi powie,
jak to jest z tym "na zawsze"? [...]

O tym, że jest to książeczka kolorowa nie muszę już nikomu przypominać. Kubuś i przyjaciele zostali narysowani tak samo, jak poznaliśmy ich dzięki bajkom Disneya. Wielkie brawa dla Johna Kurtz, który to w piękny, bajeczny sposób zilustrował postacie oraz całe tło.

Zdjęcie własne; fragment książki

Nic więcej nie muszę już dodawać - jedynie chciałabym gorąco zachęcić do przyjrzenia się tej publikacji ciut bliżej. Według mnie to wspaniały prezent dla najmłodszych; cudowna książeczka na lata dzieciństwa, do której niewątpliwie każdy młody człowiek będzie później czuł sentyment. Gorąco polecam! 

 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Kubuś i lekcje ze Stumilowego Lasu
Tekst: Hallie Marshall 
Opowiada: Wanda Chotomska
Ilustracje: John Kurtz 
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2015 
Data wydania oryginału: 2001
Liczba stron:208
Oprawa: Twarda
Program wydawniczy: Kubuś i Przyjaciele

11 komentarzy:

  1. Ach, ten Kubuś Puchatek... na zawsze będę go sobie kojarzyła z moją pierwszą w życiu lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż mi się przypomniały czasy dzieciństwa i książka z Kubusiem z naklejkami wielokrotnego użytku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ulubiona bajka z okresu dzieciństwa :) I te rymowanki. Cudo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kubuś Puchatek nigdy mi się nie znudzi :). Cieszę się że i moje dziecko polubiło tego misia o małym rozumku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubimy Kubusia Puchatka i czytamy książki o nim, a tych jeszcze nie mieliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kubuś Puchatek to zdecydowanie najmilej wspominana przeze mnie książka dzieciństwa. Chyba nigdy mi się nie znudzi :D
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam swoją książkę Kubusia - zniszczona, bo po rodzicach, ale taka piękna! :) Aż bym chętnie znowu przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  8. O, Kubuś Puchatek - bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kubusia uwielbiam, więc muszę koniecznie nabyć tę książeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak patrzę na te zdjęcia, to i ja chciałabym mieć ją na półce ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bym chciała do historii stworzonych przez A.A.Milne'a wrócić, ale bardzo mi się podoba ta publikacja o której piszesz :) Przepiękne ilustracje, a już fragmenty książki ujmują za serducho :)

    OdpowiedzUsuń