niedziela, 10 maja 2015

Pieśń Lodu i Ognia. Tom IV [Uczta dla wron Cienie śmierci + Sieć spiskowców ] - George R.R. Martin


Powiedzcie mi, czy w tym gronie jest choć jedna osoba, która nie słyszała nazwiska pisarza powieści fantasy - George R.R. Martina? Śmiem wątpić. Autor pisze nieprzerwanie od dziesiątek lat, a jego bestsellerowa saga "Pieśń Lodu i Ognia" bije w ostatnich latach rekordy popularności dzięki genialnej ekranizacji zatytułowanym pierwszym tomem sagi: "Gra o Tron"! To właśnie dzięki niej mogłam zakochać się w tej wielowątkowej historii i miłości, władzy i honorze!

W Siedmiu Królestwach nikt nie jest bezpieczny, o czym mógł się przekonać młody król, Joffrey - wydawałoby się najbardziej strzeżona osoba w kraju - który przypłacił za swą głupotę życie na własnym weselu. Po tym wydarzeniu to jego matka, Cersei przejęła władzę z planem  Jednakże to nie śmierć króla, a Robba Starka wywołała największą falę smutku i złamała kręgosłup buntowi północy... Co gorsza, wojna pięciu królów zbliża się powoli do końca - z tego powodu ród Lannisterów i ich sojusznicy uważają się za zwycięzców. Czy tak też jest w istocie? Czy ludzie otaczający się Żelaznym Tronem nie zapominają przypadkiem o Martellowie z Dorne, o dziedzicu króla Balona, aż w końcu o Matce Smoków? 

"Uczta dla wron" to czwarty tom sagi, podzielony na dwie części: "Sieć spisków" oraz "Cienie śmierci" - każda z części liczy sobie ponad pięćset stron. Po jakże dynamicznej i pełnej zwrotów akcji "Nawałnicy mieczy", przyszedł czas na zwolnienie. Nie zrozumcie mnie źle - w "Uczcie dla wron" nie ma nużących się dialogów bądź nudnych opisów . W tym tomie Martin zrobił coś - według mnie - genialnego. Wprowadził wiele nowych postaci (jakby nie było - po tylu uśmierceniach nie miał zbytnio wyboru :) ), pogłębił jeszcze bardziej portrety psychologiczne znanych już bohaterów, obdarzający ich tym samym jakże ludzkimi (choć często zwierzęcymi) odruchami. Oto tom, w którym czytelnik dowie się, jak naprawdę funkcjonuje podział klasowy na biednych i bogatych; jakiej wielkości przepaść dzieli religię a władzę oraz jak wygląda życie kulturowe w Westeros.   

Źródło: jezebel.com

Trudno ująć w słowa bohaterów, których jest w sadze Pieśni Lodu i Ognia tak wielu, a każdy z nich jest inny - może o podobnych ambicjach, lecz z całkowicie różniącym się podejściem do kwestii "drogi" do uzyskania wymarzonych celów. Co mnie cieszy - a co jest niesamowicie godne uwagi w sposobie przedstawiania postaci przez Martina - autor nikogo nie faworyzuje. Każdy tutaj jest równie ważny, każdy ma do opowiedzenia swą własną historię. Tutaj nie ma typowego rozłamu na dobrego człowieka i złego - w "Uczcie dla wron" bohaterowie mają swoich "diabełków" za uszami.

Martin jest wyjątkowym pisarzem, którego miliony czytelników pokochały nie tylko za wartką, niezwykle rozbudowaną - wielowątkową - akcję, ukazującą prawdziwe oblicza ludzi, dla których to nie człowiek, lecz pieniądz zawiera w sobie jakąś wartość; ale także za przedstawienie rzeczywistości (choć z dodatkiem elementów fantasy) o tym, co się dzieje z człowiekiem w rozpaczy; do czego prowadzi zemsta, czy też - jak silną bądź słabą jednostką potrafi być człowiek. W "Uczcie dla wron" przeważającą liczbę akcji zajmują spiski i knowania - czyżby to miała być ta przysłowiowa "cisza przed burzą"?

Zaskoczą się wszyscy ci, którzy uważają serial za idealną ekranizację pierwowzoru. Z każdym kolejnym sezonem akcja filmowa różni się diametralnie od fabuły powieści - dlatego też nie uważajcie, iż znacie "Grę o Tron" skoro nie czytaliście prawdziwej historii. A oto ona - tuż przed waszym nosem - wspaniała i niepowtarzalna książka dla naprawdę wszystkich! 

I tyle w temacie :D
Wiem, że recenzję tej sagi powinnam zacząć od początku, dlatego obiecuję się poprawić! Oczekujcie - już niebawem - mojej subiektywnej opinii pierwszego tomu sagi: "Gry o tron". To lato będzie należało w szczególności do G.R.R. Martina!
Uwielbiam, kocham, polecam!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Pieśń Lodu i Ognia tom IV
Uczta dla wron. Cienie śmierci cz I
Uczta dla wron. Sieć spiskowców cz II
Autor: George R.R.Martin
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Wydawnictwo: Zysk i S-ka 
Premiera wydania: 13 kwietnia 2015
Liczba stron:500
Oprawa: Twarda/Miękka
Cena detaliczna: 59/49 zł


20 komentarzy:

  1. A ja wciąż tkwię między drugim a trzecim tomem... Mam nadzieję, że dość szybko uda mi się nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, warto!
      Będę Cię może trochę poganiała, jak stopniowo będą pojawiały się u mnie recenzje kolejnych tomów Martina :)

      Usuń
    2. Ja na drugim skończyłem przygodę (na razie) - źródełko tomów wyschło, a jeszcze nie dorobiłem się swoich. :P

      Usuń
  2. "Sieć spisków" jest trudna. Wkrótce zrobię trzecie podejście, bo zawsze za długo przetrzymuję i z czytaniem nie wyrabiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tylu wątkach, tak wielu historiach i tak wielu "kombinatorstwach" - to nie może być łatwa książka ;)

      Usuń
  3. Chyba jednie ze względu na Ciebie patrzę przychylnie, aby zapoznać się z twórczością tak sławnego pisarza. Jakby co, to do Ciebie będę zwracać się po jakieś uwagi i wskazówki! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło <3
      Okej, zwal wszystko na mnie - biorę to na siebie! :D

      Usuń
  4. Ta saga to najlepsze, co w życiu czytałam. A czytałam już dawno temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nie mogę się doczekać, by przeczytać ją od początku do końca!!! :D
      Żałuję, że najpierw zetknęłam się z serialem, przez co moje wyobrażenia o postaciach są już zupełnie inne, niż gdyby sama wyobraźnia pracowała :(

      Usuń
  5. Niedawno skończyłam czytać drugą część i również jestem pod wrażeniem rozmachu z jakim Martin konstruuje historię, ale mam wrażenie, że niektóre elementy akcji są zbyt rozwleczone. Z niechęcią myślę też o nowych postaciach, bo zżyłam się z początkowymi bohaterami i aż cierpnę na samą myśl, że autor tylu uśmiercił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, zgadzam się.
      Autor już jest znany z tego, że nie wolno się w jego powieściach zbytnio przywiązywać do postaci.

      Usuń
  6. Cieszę się, że autor zyskał kolejnego fana :) Czekam na relację z pierwszej części!

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety dla mnie o wiele za bardzo zwolniła akcja i trochę się nudziłam w trakcie czytania, bo brakowało mi tego, co już poznałam w poprzednich tomach :( Ale mam nadzieję, że to tylko cisza przed burzą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że autor jeszcze nie raz nas zaskoczy :D
      Chociażby w jego kolejnej (długo oczekiwanej!) książce!

      Usuń
  8. Trzeba przyznać, że cała seria jest niesamowita i wciąga jak diabli ;)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o serii dużo dobrego, ale nie czytałam żadnej z tych książek, może jeszcze przyjdzie na to czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj szansę :D
      Jednakże nie zrażaj się pierwszymi stronami "Gry o Tron" :)

      Usuń
  10. Ja dopiero pierwszy tom przeczytałam, ale na pewno nie zamierzam na nim poprzestać :))
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń