wtorek, 12 maja 2015

Poezja Haliny Poświatowskiej - Elementarz dla szczęśliwych i nieszczęśliwych kochanków oraz Jestem Julią


Wiem, że mało kto czyta poezję. Ostatecznie - co jest fajnego w krótkim, wierszowanym utworze, którego morał jest często głęboko ukryty? (Wszystko!). Do zrozumienia poezji potrzeba nie tylko wrodzonej (lub zdobytej) wrażliwości, ale także wiedzy. Lecz warto - uwierzcie mi, warto czytać wiersze, ponieważ to właśnie te krótkie wiersze potrafią tak celnie trafić w nasze myśli i uczucia! 

"Cisza przy­jacielu, roz­dziela bar­dziej niż przes­trzeń. 
Cisza przy­jacielu nie przy­nosi słów, cisza za­bija na­wet myśli".

Jedną z moich ulubionych poetek, z którymi spotkałam się w szkole średniej, była właśnie Halina Poświatowska, z domu Myga. Urodzona 9 maja 1935 roku w Częstochowie, a zmarła 11 października 1967 w Warszawie. Na chrzcie otrzymała jednak imię Helena, bowiem ksiądz uznał, iż "Halina" nie stanowi dopuszczalnego rzymsko-katolickiego imienia dla kobiety. Poetka zmieniła swe imię dopiero po powrocie z USA.
       
      "ten pocałunek
      pachniał jak rozgryziona łodyga maku
      czerwono posypał się z warg
      zakwitł
      w miękkim wgłębieniu dłoni
      kiedy wspiełam się na palce
      dzwonił
      w dojrzałym polu
      lecz wtedy
      nie było już mnie
      znikłam
      w tym złotym pocałunku"

  Głównymi motywami jej twórczości poetyckiej były przeplatające się wzajemnie miłość i śmierć. Miłość i śmierć, która nieustannie towarzyszy każdemu z nas w czasie życiowej wędrówki. Świadoma swej kruchości Poświatowska dawała wielokrotnie wyrazy sprzeciwu wobec nieugiętego losu. Ubolewała nad niedoskonałością ludzkiego ciała, ale i umiała wykorzystać każdy moment przemijającego życia. W swych utworach nie pomijała także swojej kobiecości; pisała o sobie i innych kobietach, kobietach-bohaterkach. Wszystko to osadzone było w głębokich przemyśleniach filozoficznych. Poezja Haliny Poświatowskiej stanowi przenikliwe studium natury ludzkiej, kobiety pragnącej miłości i kobiety świadomej swej śmierci*.

"szukam cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
 

Bardzo mnie cieszy, że nieustannie tomiki poezji tej pani są dostępne na rynku oraz, że pojawiają się coraz to ciekawsze wydania.  A te dwa tomiki od Wydawnictwa Literackiego na pewno należą do jednych z piękniej wydanych edycji! Niezwykle mi się podobają! Zarówno "Elementarz Haliny Poświatowskiej dla szczęśliwych i nieszczęśliwych kochanków" oraz "Jestem Julią" mają twardą oprawę, grube kartki. Każdy wiersz jest zapisany wyraźną czcionką. Naprawdę to niesamowite poezje, z których będziecie dumni, mogąc gościć je na swojej półeczce!

"Opo­wiadałam ci chaotycznie zat­rzy­mane w pa­mięci chwi­le, a ty układałeś jedną koło dru­giej, bu­dując z nich mo­je życie, mój świat".


Ostatnio odkryłam, że tomiki poezji to wspaniały prezent nie tylko dla siebie, ale także dla drugiej osoby.  Zachęcam Was do przekonania się do chociaż jednej z tych dwóch pozycji. Jestem pewna, że słowa Haliny Poświatowskiej przemówią do waszych serc! Polecam!

*Informacja (wybaczcie, ale po prostu tak głęboko do mnie trafiła!) oraz zdjęcia zaczerpnięta z źródła: http://www.twojewiadomosci.com.pl

~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Elementarz Haliny Poświatowskiej dla szczęśliwych i nieszczęśliwych kochanków
Tytuł: Jestem Julią
Autor:Halina Poświatowska
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 2015
Oprawa: Twarda
Gatunek: Poezja

8 komentarzy:

  1. Nie jestem miłośniczką poezji. Właściwie to rzadko się z nią stykam. Zdecydowanie wolę powieści, ale pewnie kiedyś spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. To wydanie jest tak piękne, że cały czas mam ochotę je przeglądać;) Niedługo u mnie też pojawi się recenzja tych tomików:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest na mojej liście i półce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za poezją raczej nie przepadam, ale moja ciocia ją uwielbia, więc jej polecę powyższą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uważam, że poezja świetnie nadaje się na prezent :)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam poezję Poświatowskiej od kiedy po raz pierwszy przeczytałam wiersz ''Jestem Julią''. Po prostu zakochałam się od pierwszego wejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie do końca lubię sięgać po poezję, ale ta książka bardzo mnie kusi. Jeszcze to piękne wydanie... Muszę się zastanowić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za poezją, więc nie jest to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń