Długo się nie zastanawiałam, czy przeczytać tę książkę czy nie. Choć obce było mi nazwisko, wiem, że Hanna Kowalewska napisała wiele cenionych powieści, a pisze już od 1985 roku. Dlatego też byłam przygotowana na jak najlepszą historię - i się nie zawiodłam!
Inka to młoda kobieta - graficzka - pracująca w warszawskiej galerii. Pewnego dnia otrzymuje telegram od dawno niewidzianej ciotki. Okazuje się, że ciocia Berta jest w bardzo ciężkim stanie, wręcz umierająca. Dlatego postanowiła się pożegnać z główną bohaterką oraz opowiedzieć o czymś bardzo ważnym... Inka postanawia spełnić tę prośbę.
Wyjeżdża do rodzinnej Jantarni, nadmorskiej miejscowości, lecz tam nikt oprócz ciotki Berty nie jest zainteresowany jej przyjazdem - Inkę wita niechęć, chłód, a nawet wrogość. Dlaczego?
Hanna Kowalewska to znana polska pisarka. Urodzona 18 kwietnia 1960 w Wysokiem Mazowieckiem. Ukończyła filologie polską na Uniwersytecie im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Studium Scenariuszowe przy PWSF w Łodzi. Debiutowała na łamach prasy w 1985 roku. W 1997 roku zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie, zorganizowanym przez wydawnictwo Zysk i S-ka oraz Świat Książki, na najlepszą polską powieść.Kowalewska należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich*.
Hanna Kowalewska to znana polska pisarka. Urodzona 18 kwietnia 1960 w Wysokiem Mazowieckiem. Ukończyła filologie polską na Uniwersytecie im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Studium Scenariuszowe przy PWSF w Łodzi. Debiutowała na łamach prasy w 1985 roku. W 1997 roku zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie, zorganizowanym przez wydawnictwo Zysk i S-ka oraz Świat Książki, na najlepszą polską powieść.Kowalewska należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich*.
"Tam, gdzie nie sięga już cień" to długo wyczekiwana powieść spod pióra Hanny Kowalewskiej. Powiem szczerze, warto byłoby na taką historię czekać nawet całe wieki. Ma się wrażenie, iż przygody Inki i jej rodzinne konflikty są dopracowane w najmniejszym szczególe - każdy najdrobniejszy detal do siebie pasuje! To książka, którą się wchłania na raz - która spodoba się zarówno młodszym (takiej mnie), jak i starszym (mojej mamie).
NAJDŁUŻSZY CIEŃ ZOSTAWIAJĄ CI,
KTÓRYCH KOCHALIŚMY NAJMOCNIEJ
Ciężko mi powiedzieć coś o fabule, która choć z pozoru prosta, tak naprawdę kryje w sobie drugie dno. A z taką właśnie sytuacją spotkamy się w najnowszej powieści Hanny Kowalewskiej, bowiem tutaj wszystko - każda postać, każdy najdrobniejszy szczegół może mieć znaczenie. Może się wydawać, iż główną osią akcji będą wspomnienia i tajemnica owiana przeszłością głównej bohaterki, według mnie byłaby to błędna interpretacja tego utworu. Pisarka zaklęła naszą rzeczywistość, a następnie spisała ją na 450 kartkach, dlatego też w "Tam, gdzie nie sięga już cień" spotkamy się z prawdziwym życiem.
Znakomite dialogi, świetnie zbudowane postaci, zaskakująca fabuła i wielkie emocje.
Mocne studium skomplikowanych relacji uczuciowych.
Już przy pierwszych stronach spotykamy naprawdę wiele postaci - Inkę, ciocię Bertę, ale także mieszkańców Jantarni. I już przy pierwszym spotkaniu czujemy, iż są to ludzi z krwi i kości: dobrze wykreowani, z wyrazistymi cechami charakteru oraz sposobem zachowywania się. Naprawdę można ich polubić, a przede wszystkich zrozumieć, ponieważ to nie ich wygląd, ale przede wszystkim nabyte doświadczenia będziemy mogli sami ocenić.
Bez wątpienia to bardzo dobrze napisana powieść. "Tam, gdzie nie sięga już cień" to historia, którą czyta się z najróżniejszymi, często ambiwalentnymi emocjami, napływającymi z różnych stron. Takich uczuć nie wywołałby we mnie napisana "na kolanie" proza. Autorka doskonale wiedziała, w których momentach tempo akcji powinno przyspieszyć, a w których natomiast nieco zwolnić - umożliwiając czytelnikowi ochłonięcie. Nie ma tutaj dłużyzn, niepotrzebnych dialogów bądź monologów. Rozmowy między bohaterami są niezwykle żywe, a opisy pobudzają wyobraźnię. Przez to wszystko (a raczej dzięki temu) od tej historii ciężko się oderwać.
To powieść o odrodzeniu, o magii zaklętej w bursztynach,
listach do Pana Boga rysowanych na piasku, sile ognia i ludzkich więzi.
Bardzo rzadko mogę się zgodzić ze zdaniami wypisanymi z tyłu książki - ale tym razem mogę to uczynić z czystym sumieniem."Tam, gdzie nie sięga już cień" to wyjątkowa powieść, do której z najmilszą chęcią będzie się chciało powracać. To historia, którą warto poznać, by później na zawsze mogła zagościć w naszych sercach. Polecam!
* Informacja zaczerpnięta z serwisu lubimyczytac.pl
** Wszystkie wyróżnione fragmenty pochodzą z okładki książki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Tam, gdzie nie sięga już cień
Autor: Hanna Kowalewska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2015
Liczba stron: 460
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Gatunek: Obyczajowa
Cena okładkowa: 38,00 zł
POLECAM!
Zgadzam się z każdym słowem. Wspaniała książka.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale na razie podziękuję ;) Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale okładka intrygująca :)
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba w tej książce. Mogę tyle napisać, że przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTotalnie nie w moim stylu, chociaż pewnie dla osób lubiących tego typu literaturę by się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńGaleria Książek - zapraszam :)
Okładka bardzo mi się podoba, a sama fabuła wydaje się naprawdę intrygująca. Jak będę miała kiedyś okazję, to z chęcią po nią sięgnę :))
OdpowiedzUsuńaddictedtobooks.blog.pl
Bardzo podoba mi się okładka tej książki. A jej fabuła również!
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, że książka okaże się aż tak dobra. W takim razie koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Fabuła zapowiada się całkiem ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńnie jestem fanką takiej kategorii, więc chyba sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie tym stwierdzeniem, że "Warto czekać nawet wieki" :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie fascynuje okładka tej książki, jej zarys fabuły również wzbudził moje zainteresowanie. Na dodatek Twoja pochlebna recenzja także mnie przekonuje. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak koniecznie rozejrzeć się za tą pozycją.
OdpowiedzUsuńMarzę o tej książce. Hanna Kowalewska pisze przepięknie, dawniej czytałam tabuny jej powieści, wspaniałe, ciepłe, wciągające historie. Zapoznaj się z resztą - polecam :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że to dopracowana, ciekawa powieść :) Planuję sięgać po więcej książek polskich autorek i autorów i cieszę się, że mogę ten tytuł dopisać do listy do przeczytania :)
OdpowiedzUsuń