Jakiś
czas temu, patrząc na moją biblioteczkę, zastanowiłam się, czy mam
swojego ulubionego pisarza. Wyliczyłam sobie ich całkiem sporo, bowiem
wśród niektórych debiutantów widzę perełki, które dopiero będę
pokazywać, na co ich stać. Ale wśród tłumów autorów, nie mogło zabraknąć
pani Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, która w drugim tomie Cukierni pod Amorem, przekonała mnie, że będę jej wierną fanką.
W drugim tomie
bestsellerowej sagi Cukiernia Pod Amorem autorka przedstawia dalsze losy
rodu Zajezierskich. Wraz z jedną z bohaterek wyrusza za ocean,
znakomicie odmalowując życie polskich emigrantów na przełomie XIX i XX
wieku. Na scenę wkracza również barwna rodzina Cieślaków. Poznamy
półświatek złodziejaszków z warszawskiego Powiśla, a także artystyczne
środowisko przedwojennych teatrów i kabaretów.
I tym razem nie zabraknie pięknych, zdecydowanych kobiet, przełomowych wydarzeń z dziejów Polski i świata oraz ekscytujących historii miłosnych.
Drugi tom obfituje w nowe postacie: najważniejszymi z nich są bez wątpienia państwo Cieślakowie - młodzi złodziejaszkowie, Alfred Przeska - znany mecenas, prywatny detektyw oraz człowiek do zadań specjalnych, a także Grażyna Toroszyn, dziewczyna o aspiracjach aktorskich o pseudonimie Gina Weylen. Lecz autorka nie pozostawia bohaterów z wcześniejszego tomu. Ród Zajezierskich dalej się rozwija - przedstawione zostają dalsze losy Marianny Blatko, która postanawia wyjechać, uciec przed swym kochankiem.