Amelie budzi się w ciemnym pokoju. Nie ma pojęcia, dokąd ją zabrano, ale bez trudu domyśla się powodu. Jest żoną miliardera, Neda Hawthrope'a. Porywacze chcą otrzymać za nią okup. Nie mają bowiem prawa wiedzieć, że Amelie i Neda łączy bardziej umowa aniżeli miłość. Czas upływa. Amelie musi się stamtąd wydostać. Zwłaszcza, że jej mąż chce ją poświęcić.
Powieści B.A. Paris to dla mnie obowiązkowe lektury. I absolutnie nie chodzi o to, że jestem ogromną fanką jej twórczości. Co to, to nie. Według mnie to zwykłe czytadła, które czytam w okamgnieniu i już nigdy do nich nie powracam. Ale no właśnie - czytam je w okamgnieniu, ponieważ tak bardzo mnie wciągają. I to od samego początku do końca. Zawsze jestem ciekawa rozwiązania tajemnicy i mimo że najczęściej jestem lekko rozczarowana, to i tak polecam dalej.